Autostop
Wiatr we włosach, niezależność, obietnica prawdziwej przygody i oderwanie od codzienności.
Tym właśnie kusi podróż autostopem.
Jak się do niej przygotować?
Jak rozwiązywać problemy w podróży?
Przede wszystkim należy przygotować się psychicznie na zmęczenie. Duży wysiłek fizyczny, brud, a czasami nawet na duże niebezpieczeństwo. Nie oznacza to od razu, że trafimy na mordercę czy złodzieja, bo większość osób, które spotkamy będzie raczej miła i pomocna. Należy przygotować się na taką ewentualność i mieć w głowie myśl, że jednak może wydarzyć się coś nieoczekiwanego.
Ważne jest, aby możliwie na jak najwcześniejszym etapie planowania podjąć decyzję czy wybieramy się w podróż samotnie czy z kimś. Pamiętajmy, że kierowcy znacznie rzadziej zabierają więcej niż dwie osoby. Może uczynić podróż dłuższą i bardziej męczącą. Chcemy przecież być przez większość czasu szczęśliwi.
Kiedy już wytypujemy kompana do podróży zastanówmy się jeszcze raz, czy to na pewno odpowiednia osoba.
Weźmy pod uwagę to,
że w trakcie takiej wyprawy jesteśmy ze sobą praktycznie bez przerwy. Musimy sobie ufać i na sobie polegać. W kryzysowej sytuacji załatwić sprawę na spokojnie i bez kłótni. Pomijając kwestie sporne jest jeszcze intymność, ponieważ spanie w namiocie, często będąc brudnym i zmęczonym wymaga czasami dużej akceptacji drugiego człowieka. Gdy uporamy się już z wyborem partnera, możemy przejść do najciekawszego momentu, czyli wyboru trasy. Najbardziej wygodną opcją jest wybranie jednego docelowego miejsca.
Najlepiej z dostępem do wody w postaci morza, oceanu lub jeziora, gdyż da nam to komfort zadbania o higienę. Możemy też wybrać opcję trudniejszą, czyli podróż przez kilka miejsc. Wtedy należy pamiętać, że dużo łatwiej jest znaleźć nocleg w namiocie bliżej natury niż miasta. Z tego powodu najlepiej rozplanować trasę tak, aby nie znaleźć się w centrum miasta nocą bez miejsca do spania.
Po wyborze trasy przechodzimy do bardziej praktycznych rzeczy.
Czyli co spakować do plecaka? Najlepiej jak najmniej rzeczy do ubrania, jak najwięcej bielizny, podstawowe kosmetyki i ręcznik. Warto zabrać ze sobą latarkę, mapę i dodatkową baterię do ładowania telefonu. Bateria telefonu jest jedną z najbardziej problematycznych rzeczy, bo szybko się rozładowuje. Przydatne jest ściągnięcie aplikacji z GPS, która działa bez potrzeby korzystania z dostępu do Internetu, bo jeśli wybieramy się za granicę, może być on utrudniony.
Oczywiście namiot, najlepiej taki, który rozkłada się łatwo i szybko i jest w ciemnym kolorze, gdyż wtedy trudno go będzie zauważyć, co jest bezpieczniejsze jeśli śpimy blisko zabudowań. Najważniejszą jednak bezpodstawnie rzeczą jest woda. Jest dodatkowym obciążeniem, ale warto się poświęcić, ponieważ w warunkach podróży odwadniamy się w tempie ekspresowym, a nie zawsze mamy możliwość zrobienia zakupów.
Warto byłoby mieć również ze sobą podstawowe sztućce oraz ostry nóż i zapalniczkę.
Ważna jest również kwestia pieniędzy.
Zabieramy ze sobą zawsze trochę więcej w zapasie, a jeśli wybieramy się za granicę dobrze jest mieć kartę, którą możemy bez przeszkód robić zakupy w marketach. Gotówkę najlepiej schować w kilku miejscach w plecaku, część możemy trzymać przy sobie, w kieszeni, a nawet w bieliźnie. Będzie to znacznie bezpieczniejsze niż trzymanie całości w portfelu, gdzie nawet jeśli nikt nie pokusi się o kradzież, to jest większa szansa, że wszystko zgubimy. Kiedy już jesteśmy spakowani, dobrze jest ustalić termin wyjazdu. Sprawdzamy, czy nie będzie upałów, burz lub dużych ulew, bo mogłoby nam to o wiele utrudnić lub nawet zepsuć podróż.
Jeśli większość rzeczy jest ustalona i jesteśmy gotowi na przygodę, możemy wreszcie wyruszyć. Wtedy przyda nam się plan najczęściej uczęszczanych dróg i wiedza, że łapanie autostopa na autostradzie grozi mandatem, dlatego najlepiej je omijać. Na trasie wybieramy miejsca, gdzie kierowca może łatwo się zatrzymać, na przykład przystanek autobusowy lub zjazd w mało uczęszczaną drogę podporządkowaną. Jeśli chodzi o porę dnia to łatwiej jest złapać autostopa rano i w ciągu dnia, choć nie jest to regułą.
Ważny jest również wybór miejsca do spania,
jeśli mamy w pobliżu las, jesteśmy szczęściarzami, jeśli nie – musimy kombinować. Być może jest gdzieś w pobliżu stacja benzynowa, gdzie moglibyśmy zapytać, czy można rozbić się na trawie w pobliżu parkingu. Jest to wbrew pozorom bardzo bezpieczna opcja, gdyż większość tego typu obiektów jest czynna całodobowo i przy okazji monitorowana. Czasami dostępny też jest prysznic za niewielką opłatą.
Może być też tak, że nieszczęśliwym trafem znajdujemy się akurat w centrum miasta. W tym wypadku możemy zaryzykować i szukać parków lub skupisk drzew na uboczu, gdzie moglibyśmy rozbić namiot, ale musimy pamiętać, że za takie praktyki również grozi mandat. W ostateczności pozostaje spanie na dworcu. Jeśli chodzi o jedzenie, dobrze wziąć ze sobą zapas konserw i pieczywo już w domu, na drogę. Taniej jest robić zakupy w marketach lub jeść w fast-foodach, gdzie mamy dodatkową opcję doładowania telefonu i dostęp do Internetu w postaci wi-fi.
Podróż autostopem
z przyjacielem lub drugą połówką może być jedną z największych przygód w życiu, ale trzeba podejść do niej z pozytywnym nastawieniem. Ważne jest, aby nie planować i nie nastawiać się, że wszystko będzie dokładnie takie, jak sobie wymarzyliśmy, bo los często bywa przewrotny. Jednak, gdy jesteśmy żądni przygód i mamy w głowie same pozytywne myśli bez względu na wszystko, na pewno poradzimy sobie z każdym problemem i przeżyjemy niezapomniane chwile.
Kotlet na wynos, czyli autostopem za równik
